Forum BREMBOWO Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


jak nami manipulują

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum BREMBOWO Strona Główna -> Opowieści
Autor Wiadomość
lex
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i jeszcze jeden i jeszcze raz....

PostWysłany: Wto 9:31, 15 Maj 2007 Temat postu: jak nami manipulują

# Wzbudzanie poczucia winy

. Zasada jest prosta - manipulant robi wszystko, abyśmy poczuli się winni. Z wyrzutami sumienia jesteśmy bardziej ulegli, skłonni do ustępstw i nierzadko zrezygnujemy z tego, co jest nam na rękę. Wszystko, aby zadowolić rozmówcę.

# Atak personalny

Na dzień dobry słyszysz, że ubrałeś się nieodpowiednio, masz fatalny gust - bez dwóch zdań to chamstwo, ale uwaga - to manipulacja, stan twojej odzieży nie ma tu nic do rzeczy. Rozmówca chce cię zbić z tropu - im mniej pewnie będziesz się czuł, tym łatwiej ulegniesz przeciwnikowi.

# Przeszkadzanie

Technika nawiązująca do poprzedniej. Omawiasz ważny kontrakt, ale gospodarz, z którym robisz interesy, posadził cię na niewygodnym fotelu, cały czas dzwoni telefon, do pokoju ktoś zagląda i do tego klimatyzacja się zepsuła. Zaczynasz się czuć niekomfortowo, trudno ci się skupić. I o to chodzi!

Będziesz mniej uważny, nie dość konsekwentny w swoich żądaniach, mało twardy, szybciej skończysz negocjacje - a na to liczy twój przeciwnik.
#


# Niska piłka

Taktyka bardzo podobna do oskubywania, ale jeszcze bardziej perfidna. Manipulator przedstawia pierwszą propozycję, która jest bardzo korzystna. Jesteś gotowy ją zaakceptować i wtedy okazuje się, że nastąpiła pomyłka, np. sprzedawca źle spojrzał do cennika, i produkt jest droższy.

Zasada często stosowana przez supermarkety, gdzie bardzo często o tym, że produkt jest droższy, dowiadujemy się przy kasie. "Pomyłkę" najczęściej wybaczamy, a tym samym dajemy się zmanipulować.

# Próbny balon

Sprzedajesz mieszkanie, żądasz 200 tys. To dopiero początek negocjacji, więc klient zapewne chce się dowiedzieć, jaka jest cena minimalna. Jak to zrobi, jeśli zna się na manipulacji?

Powie, że gotowy jest już dzisiaj sfinalizować transakcję, ale zapłaci 170 tys. zł. Ty wtedy najprawdopodobniej zaproponujesz swoją cenę, mniejszą od początkowej. I właśnie zostałeś zmanipulowany. Klient już wie, ile zapłaci za to mieszkanie w najgorszym wypadku, i negocjuje dalej.

# Bezinteresowny kelner

To metoda na manipulowanie rzekomą bezinteresownością. Nabieramy się na nią bardzo często w restauracjach. Zamawiamy wybrane danie, ale słyszymy od kelnera, że to drogie i niespecjalnie godne polecenia. Ufamy doradcy, który potem naciąga nas na drogie drinki i desery. W rezultacie zapłacimy więcej, niż zaoszczędziliśmy przy głównym daniu
.............. fragmenty na podstawie Gazeta Praca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lex
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: i jeszcze jeden i jeszcze raz....

PostWysłany: Wto 18:25, 22 Sty 2008 Temat postu: a może do pewnego koncernu .....

Pytanie zadawane podczas rozmów kwalifikacyjnych


Wyobraź sobie sytuację: Jedziesz swoim samochodem w ciemną, mroźną, deszczową noc. Zatrzymujesz się koło przystanku autobusowego, na którym widzisz 3 osoby, czekające na upragniony środek lokomocji:

1) Trzęsąca się z zimna staruszka, która ewidentnie potrzebuje pomocy medycznej;

2) Twój stary dobry przyjaciel, który kiedyś uratował ci życie;

3) Idealny kandydat/ka na życiowego partnera - osoba o której zawsze marzyłeś/aś.

Masz tylko jedno wolne miejsce w samochodzie. Kogo zabierzesz ze sobą?



Zastanów się dobrze. Jest to dylemat moralny, wykorzystywany czasem na rozmowach kwalifikacyjnych.

Możesz zawieźć staruszkę do szpitala, bo bardzo tego potrzebuje. Możesz też odwdzięczyć się staremu przyjacielowi. Jednak w obu przypadkach istnieje ryzyko, że stracisz niepowtarzalną szansę na znalezienie prawdziwej miłości.

Przyjęci kandydaci nie mieli większych problemów z wyborem...

Ich odpowiedź brzmiała: "Wręczam kluczyki do samochodu staremu przyjacielowi i proszę, by odwiózł staruszkę do szpitala. Sam natomiast zostaję na przystanku i czekam z moją wybranką na autobus."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek13
Szpieg
Szpieg



Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Prądnik
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:40, 28 Sie 2008 Temat postu:

To chyba nic nowego Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum BREMBOWO Strona Główna -> Opowieści Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin